-
Wirujący ogon antylopy
Symbol:
9788378664406
36.90
Program lojalnościowy dostępny jest tylko dla zalogowanych klientów.
Wysyłka w ciągu | 24-48h |
Cena przesyłki | 14.99 |
Dostępność | 5 szt. |
Kod kreskowy | |
ISBN | 9788378664406 |
EAN | 9788378664406 |
Płatność AutoPay/wpłata na konto
Ewo Enigmatyczna,
znów nawiedziłaś mnie we śnie (który jest teraz dla mnie omal karnawałem krótkim i rzadkim w tym Przestępnym Roku Bezsenności). Tym razem zawitałaś do mojego ostrowskiego domu razem z Ireną Kwiatkowską śpiewającą Sierotkę (raz mi się podobał pewien poeta, / co tak głośno recytował, / aż spadła roleta). Przywiozłaś ze sobą w prezencie kwiat doniczkowy, który nazywałaś ogonem. Twierdziłaś, że symbolizuje wirujący ogon antylopy Czy może być coś bardziej surrealistycznego i hiperrealistycznego zarazem?
Tymczasem posyłam Ci Karnawał Karla Walsera brata Roberta, w którym się obecnie zaczytuję. Jest w tym malowanym gapieniu się coś przerażającego
Jawne uściski posyłam jeszcze z Mazowsza (jutro już z Wolnego Miasta Danzig),
Śnięty Sebastian
Sebastianie Północny,
towarzystwo zacnej skądinąd Ireny K. trochę mi w tym śnie przeszkadza. Wyprowadź ją w pole, ale muzykalnie. Wirujący ogon antylopy byłby świetnym tytułem powieści psychologicznej. Łap za rogi nie za ogon ten pomysł i przygotuj się na białe sawanny papieru. Ten rogaty rodzaj literatury wyzwala imaginacje, wolne amfibrachy i wolne elektrony. Mnie się śniło, że topiłam się w morzu Mallarm. Ale nawet kropla wiersza po nim nie została. Nie należy ufać kapeluszom z czereśniami.
Nie oddałam Ci jeszcze Rolanda Barthesa, przepraszam, ale nie wiem, gdzie jesteś. R.B. mnie nieco rozczarował Z akcentem na nieco i na psychodeliczną pogodę.
Z koloraturowymi sopranami
znów nawiedziłaś mnie we śnie (który jest teraz dla mnie omal karnawałem krótkim i rzadkim w tym Przestępnym Roku Bezsenności). Tym razem zawitałaś do mojego ostrowskiego domu razem z Ireną Kwiatkowską śpiewającą Sierotkę (raz mi się podobał pewien poeta, / co tak głośno recytował, / aż spadła roleta). Przywiozłaś ze sobą w prezencie kwiat doniczkowy, który nazywałaś ogonem. Twierdziłaś, że symbolizuje wirujący ogon antylopy Czy może być coś bardziej surrealistycznego i hiperrealistycznego zarazem?
Tymczasem posyłam Ci Karnawał Karla Walsera brata Roberta, w którym się obecnie zaczytuję. Jest w tym malowanym gapieniu się coś przerażającego
Jawne uściski posyłam jeszcze z Mazowsza (jutro już z Wolnego Miasta Danzig),
Śnięty Sebastian
Sebastianie Północny,
towarzystwo zacnej skądinąd Ireny K. trochę mi w tym śnie przeszkadza. Wyprowadź ją w pole, ale muzykalnie. Wirujący ogon antylopy byłby świetnym tytułem powieści psychologicznej. Łap za rogi nie za ogon ten pomysł i przygotuj się na białe sawanny papieru. Ten rogaty rodzaj literatury wyzwala imaginacje, wolne amfibrachy i wolne elektrony. Mnie się śniło, że topiłam się w morzu Mallarm. Ale nawet kropla wiersza po nim nie została. Nie należy ufać kapeluszom z czereśniami.
Nie oddałam Ci jeszcze Rolanda Barthesa, przepraszam, ale nie wiem, gdzie jesteś. R.B. mnie nieco rozczarował Z akcentem na nieco i na psychodeliczną pogodę.
Z koloraturowymi sopranami
Autor:
Ewa Lipska, Sebastian Brejnak
Wydawnictwo:
Austeria
Rok wydania:
2021
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
- Producenci