-
Emil 2, czyli, kiedy nieszczęśliwe są psy...
Symbol:
9788360472033
46.08
Program lojalnościowy dostępny jest tylko dla zalogowanych klientów.
Wysyłka w ciągu | 24-48h |
Cena przesyłki | 14.99 |
Dostępność | 4 szt. |
Kod kreskowy | |
ISBN | 9788360472033 |
EAN | 9788360472033 |
Płatność AutoPay/wpłata na konto
Czasem zastanawiam się, jakie reperkusje ciągnie za sobą posiadanie psa? W bardzo różnym kontekście. Na pewno są koszty: karmienie, lekarz, miejsce do spania, transport itd. Na pewno wymagana jest jakaś przestrzeń życiowa, skoro zdecydowałeś się mieć sublokatora. Na razie. Jakieś lokum: posłanie, kołdra, koc. Micha. Opieka - skoro ty jesteś najemcą lokalu i michy. I tyle masz zapisane w umowie. I nagle, niepostrzeżenie, patrzysz, nadziwić się nie możesz, że ta przestrzeń, którą dla sublokatora przeznaczyłeś zaczyna - zamiast graniczyć bezpiecznie z twoją - zazębiać się, nie dość na tym - pakować się na twoją osobistą, do tej pory strzeżoną i nienaruszalną. Cichcem, chyłkiem, boczkiem, na twoje osobiste posłanie, niby przypadkiem kładzie się duży pysk, potem staje zakurzona, albo, co gorsze, zabłocona - zależnie od pory roku po rannym spacerze łapa, wreszcie (nawet tego nie zauważysz) sublokator wali się na ciebie w całości (80 kg) i radośnie oznajmia: No, to teraz jesteśmy już razem. I śmieje się od ucha do ucha. Potrząsa łbem i rozbryzguje ślinę po pokoju.
- Tego nie było w umowie - protestujesz gwałtownie i odsuwasz natręta.
- Umowa jest dla drętwiaków, a my przecież możemy porozumieć się bez niej, czyż nie?
Nie chcesz być drętwiakiem, jak nie chciałeś być mugolem, więc przytakujesz, zagryzając wargi: najpierw ze złości, potem ze śmiechu.
Kiedy już jesteś ugotowany i Emil, rasowy dog z rodowodem godnym Radziwiłłów, rozwala się na Twoim miejscu na kanapie jest już za późno. Jesteś jego. I skubaniec ma tego pełną świadomość, a ty możesz się tylko zgodzić na proponowane warunki.
Zresztą wcale nie są takie trudne. On chce niewiele. Ma charakter psa kieszonkowego: wsadź mnie do kieszeni i kochaj mnie, kochaj, przytulaj i bądź, bądź zawsze.
- Jędrzej Fijałkowski
- Tego nie było w umowie - protestujesz gwałtownie i odsuwasz natręta.
- Umowa jest dla drętwiaków, a my przecież możemy porozumieć się bez niej, czyż nie?
Nie chcesz być drętwiakiem, jak nie chciałeś być mugolem, więc przytakujesz, zagryzając wargi: najpierw ze złości, potem ze śmiechu.
Kiedy już jesteś ugotowany i Emil, rasowy dog z rodowodem godnym Radziwiłłów, rozwala się na Twoim miejscu na kanapie jest już za późno. Jesteś jego. I skubaniec ma tego pełną świadomość, a ty możesz się tylko zgodzić na proponowane warunki.
Zresztą wcale nie są takie trudne. On chce niewiele. Ma charakter psa kieszonkowego: wsadź mnie do kieszeni i kochaj mnie, kochaj, przytulaj i bądź, bądź zawsze.
- Jędrzej Fijałkowski
Autor:
Jędrzej Fijałkowski
Wydawnictwo:
Ars Scripti-2
Rok wydania:
2017
Oprawa:
broszurowa
Stron:
224
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
- Producenci